Juniorzy Juventy przegrali 0:3 z zespołem Karpat Krosno kolejny pojedynek w Centralnej Lidze Juniorów. Drużyna z Krosna zanotowała szósty mecz z rzędu bez porażki. Zapraszamy do GALERII ZDJĘĆ.

Coraz większy ścisk panuje w środku tabeli grupy południowo-wschodniej Centralnej Ligi Juniorów U-17. Juniorzy młodsi Juventy po dwóch zwycięstwach z rzędu i awansie w ligowej hierarchii liczyli na kolejne punkty w pojedynku z Karpatami Krosno. Rywale przyjechali jednak do Starachowic z konkretnym planem. Ich celem było zdobycie punktów i zbliżenie się do drużyn walczących o utrzymanie w tych rozgrywkach.

Przypomnijmy kibicom piłki nożnej w Starachowicach, iż po rozegraniu 14 kolejek ligi, zgodnie z regulaminem rozgrywek dwa najsłabsze zespoły opuszczą szeregi CLJ. W rundzie wiosennej do walki o tytuł najlepszych przystąpi sześć najlepszych drużyn z obecnej ósemki i dwie ekipy, które wywalczą awans w grupach wojewódzkich. Walka o uniknięcie degradacji jest niezwykle interesująca

W tej chwili na ostatnim miejscu jest Akademia Piłkarska Kraków, która przed tygodniem przegrała w Starachowicach, a teraz pokonała w derby Krakowa silną Cracovię. AP 21 Kraków ma w swoim dorobku tylko 5 punktów i jej sytuacja po 9 kolejkach z pewnością nie jest do pozazdroszczenia.

Rywale coraz bliżej

Juventa przed niedzielnym meczem z Karpatami Krosno miała na koncie 11 punktów. Po zakończeniu spotkania bilans punktowy się jednak nie zmienił. Rywale natomiast zbliżyli się do podopiecznych Mariusza Wójcik na jeden punkt. Juventa i Stal Mielec mają po 11 punktów. Natomiast Karpaty Krosno i BKS Lublin zdobyli tych punktów po 10.

Wracając natomiast do niedzielnej porażki Juventy z drużyną z Krosna to trzeba uczciwie przyznać, iż w tym dniu to rywale byli lepsi i zasłużyli na zwycięstwo. Kwestią dywagacji pozostaje jednak czy zwycięstwo 3:0 nie było zbyt wysokie.

- Nasza drużyna podbudowana siedmioma oczkami zdobytymi w 3 ostatnich spotkaniach liczyła na podtrzymanie dobrej passy. Niestety słabsza dyspozycja dnia oraz dobrze dysponowani goście nie pozwolili Juvencie na rozwinięcie skrzydeł. Od początku spotkania to drużyna Karpat sprawiała lepsze wrażenie na boisku. Co prawda nie przekładało się to na sytuacje bramkowe, ale zdecydowanie więcej działo się na połowie Juventy – oceniają działacze starachowickiego klubu.

Nie pomogły również urazy naszych zawodników. Jeszcze przed przerwą trener Mariusz Wójcik zmuszony był dokonać dwóch zmian. Przed zejściem do szatni Juventa straciła również pierwszego gola.

Za dużo luzu

- Błąd w rozegraniu obrońców Juventy wykorzystał napastnik gości. Nieszczęśliwie rozpoczęła się dla nas także druga połowa. Za niesportowe zachowanie z boiska wyrzucony z czerwoną kartką został Klaudiusz Marzec. To tylko dodało skrzydeł gościom, którzy pewnie kontrolowali los meczu strzelając jeszcze dwa gole – relacjonuje strona klubowa.

- Plany na pewno pokrzyżowała czerwona kartka, ale także spowodowane kontuzjami zmiany, jakich musiałem dokonać jeszcze przed przerwą. Początek w naszym wykonaniu był nerwowy. Po dwóch niezłych oraz dwóch bardzo dobrych meczach, wkradło się za dużo luzu. Wiara w siebie i swoje umiejętności jest naturalnie potrzebna, ale kiedy myśli się, że jest się za dobrym, później przychodzi zimny prysznic. I trudno jest się po nim pozbierać. Tak wyglądało to spotkanie. Wiele czynników miało wpływ na to, że z boiska schodziliśmy jako pokonani – ocenił grę swoich podopiecznych Mariusz Wójcik.

Centralna Liga Juniorów U-17, gr. południowo-wschodnia

9. kolejka (15 października)

JUVENTA STARACHOWICE – KARPATY KROSNO 0:3 (0:1)

Bramki: 0:1 Karol Czelny (37), 0:2 Konrad Kowal (70), 0:3 Konrad Kowal (73)

JUVENTA: Pocheć – Błaszczyk (21. Błażejewski), Płatek Ż (39. Borkowski), Bracik, Śmigielski, Gurski (77. Krzyżowski), Gach (71. Moskwa), Nowakowski (47. Gajewski), Kalisz, Zapała (74. Markiewicz), Marzec CzK 43 min.

Trenerzy: Mariusz Wójcik, Piotr Dejworek.

• Title Title
• Title Title
• Title Title
• Title Title
• Title Title
• Title Title
• Title Title
• Title Title
• Title Title
• Title Title
• Title Title
• Title Title
• Title Title
• Title Title
• Title Title
• Title Title
• Title Title
• Title Title
• Title Title
• Title Title
• Title Title
• Title Title
• Title Title
• Title Title
• Title Title
• Title Title
• Title Title
• Title Title
• Title Title
• Title Title
• Title Title
• Title Title
• Title Title
• Title Title
• Title Title
• Title Title
• Title Title
• Title Title
• Title Title
• Title Title
• Title Title
• Title Title
• Title Title
• Title Title
• Title Title
• Title Title
• Title Title
• Title Title
• Title Title
• Title Title
• Title Title
• Title Title
• Title Title
•